Wreszcie. Zapraszam na nową stronę na domenie.
Ile mi dobrego samopoczucia „zżarło” przenoszenie wszystkich postów, edycja, poprawianie przecinków i kropek, literówek, tropienie „samotników”, wiem tylko ja.
Nadal nie jest doskonale, nadal czuję, że brak umiejętności edycji CMSa ogranicza mnie.
W pewnym momencie myślałam nawet dlaczego ja tak dużo tych wpisów stworzyłam? Ile można pisać o widoczkach i rowerach? No ile?
Nowy rozdział, nowe otwarcie. Nowy temat: Holandia, w której przebywam od niedawna.
Zapraszam tutaj.
NOSZ Kurde ... "zabraniam" w Holland się nie opędzisz od rowerów, trochę inna filozofia, bardziej użytkowa, niż rozrywkowa, ale ... no cóż Twoja decyzja. Pisz dalej gdziekolwiek i o czym kol-wiek, bo się fajnie czyta
OdpowiedzUsuń