5/12/2013

Podróż 8.Gdzie wypasać psa?

Odkąd mamy psa (choć pewno wielu nie zgodzi się, że tą istotę psem można nazwać ze względu na jej wagę, wzrost i mało "psie" zachowanie), pojawiło się pytanie gdzie z psem wyjść aby mógł się zarówno właściciel jak i pies swobodnie wybiegać.
Kwestia o tyle ważna, że pies ten jest zwierzęciem zestresowanym, skonfliktowanym ze światem zewnętrznym i nie trawi dzieci, dorosłych, rowerzystów, biegaczy, ptaków, samochodów i innych powszechnie występujących na wolnym powietrzu stworzeń.
Psa próbujemy oczywiście nawrócić na dobrą drogę, to jednak jest czaso- i pracochłonne, tym niemniej jednak jesteśmy pełni wiary i chęci, że za niedługo pies znormalnieje. Tymczasem nasze oczy otworzyły się na poszukiwanie miejsc niezaludnionych (niezadziecionych, niezaaucionych, niezarowerzonych). 
W poszukiwaniu wyludnionej łąki ze świergoczącymi ptaszkami, latającymi i pełzającymi robaczkami udaliśmy się w okolice Opola, a następnie do centrum. I znaleźliśmy. Cieszy się pies jak i właściciele.
Namiary na te niezaludnione kawałki przyrody z przyczyn oczywistych są utajnione, choć to drzewo na jednym ze zdjęć może wydać się znajome.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za odwiedziny. Feel free to leave a comment...