8/22/2013

Podróż 17: zryw rowerowy. Dzień 2. 1.10.58 i o tym jak nie zostanę Mają a co dopiero Włoszczowską.

Ostatnie dni to zryw rowerowy. Zryw stworzył trójkąt:

Dzień 1: wjazd na Śnieżnik (Králický Sněžník).
Dzień 2: wjazd na Pradziad.
Dzień 3: wjazd na zbiornik Dlouhé stráně.
foto: http://jedrzejewski.wordpress.com/
Dzień 2: około 60 km (około, bo jak przystało na mało profesjonalnego rowerzystę nie mam licznika. Wychodzę z założenia, że prędkości mam słabe, ilość kilometrów już nie ta co parę lat temu więc po co mam się zamartwiać). Start z Rejvizu, gdzie mamy noclegową metę z widokiem na czeskie góry.

Foto: http://jedrzejewski.wordpress.com/

Foto: http://jedrzejewski.wordpress.com/


Polecam tą uroczą czeską wioskę z drewnianymi domkami, w każdym z których jest albo pensjonat albo restauracja/pub. Na Rejviz warto się również wybrać zimą (jak ktoś się nie boi wjeżdżać krętą, ośnieżoną drogą od strony Jesennika albo od strony Zlatych Hor) na biegówki jako alternatywę dla bezmyślnego zjeżdżania w dół w Filipovicach lub Ramzowej na desce czy nartach. Asfaltem przez Horni Ves, Vbrno pod Pradziadem, do Karlowej Studzienki. Następnie "czasówka" spod parkingu w Karlowej na Pradziad. Szok - Mają W. ani podrzędnym MTBikerem nie będę. Nie ma co się łudzić. Czas 1.10.58 nie należy do najlepszych.

Foto: http://jedrzejewski.wordpress.com/



Można zwalić na pogodę, bombę, brak treningów bo nie na czeski asfalt. Na Pradziadzie zimno, batonik z Lidla ratuje życie. Popity piwem Zlatopramen i cappucino (nawet amatorzy chcą mieć swój kofibrejk) podnosi poziom cukru w organizmie. Czas na zjazd do Karlowej. Następnie powrót przez Vidly (odcinek Karlowa Studzienka-Vidly to asfalt niegodny Republiki Czeskiej – rzadki widok i wreszcie nuta satysfakcji, że nie wszędzie mają drogi równe jak stół – ot, polska zawiść), Vbrno, Horni Ves (uwielbiam czeskie wioski) na Rejviz.








Na koniec nagroda w postaci grilla i rzędu wyśmienitych czeskich piw. Wygląda na to, że jeżdże na rowerze tylko po to żeby na końcu się najeść/napić ;)

Foto: http://jedrzejewski.wordpress.com/
W tekście używam wymiennie nazw czeskich i polskich tych samych miejsc, przekręcam je, spalszczam, sczeszczam. Żeby się nikomu jednak nie pokręciło, zamieszczam rozpiskę prawidłowych nazw:
Rejwiz=Rejvíz
Ramzová=Ramsau
Pradziad=Praděd=Altvater
Wrbno pod Pradziadem =Vrbno pod Pradědem=Würbenthal 
StudzienkaKarola =Karlova Studánka=BadKarlsbrunn
Vidly=Videlské sedlo

 

PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za odwiedziny. Feel free to leave a comment...